Spotkanie rolników z Ministrem Rolnictwa i Rozwoju Wsi Czesławem Siekierskim

W dniu 16.09.2024 r. w auli Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, odbyło się spotkanie rolników z terenu województwa śląskiego z Ministrem Rolnictwa i Rozwoju Wsi Czesławem Siekierskim, które jest kontynuacją cyklu spotkań z rolnikami w poszczególnych województwach naszego kraju, których inicjatorem jest Krajowa Rada Izb Rolniczych.

Spotkanie poświęcone było omówieniu niżej wymienionych problemów:

- aktualnej sytuacji powodziowej w województwie śląskim,

- zapewnieniu bezpieczeństwa żywnościowego,

- systemom zbierania danych przez GUS,

- dzierżawie gruntów na terenie powiatu raciborskiego z Przedsiębiorstwa Rolno-Przemysłowego AGROMAX Sp. z o.o.,

- protestom rolniczym oraz postulatom, które zostały wypracowane przez rolników i przekazane za pośrednictwem Wojewody Śląskiego Marka Wójcika, Ministrowi Rolnictwa i Rozwoju Wsi, aktualnym tematom dotyczących sytuacji w rolnictwie, m.in. struktury produkcji rolnej, walki z afrykańskim pomorem świń (ASF) i bioasekuracji, pomocy dla rolników poszkodowanych w wyniku przymrozków i gradobicia, pomocy poszkodowanym producentom rolnym w opłaceniu podatku rolnego za 2024 r., suszy oraz projektu ustawy o Kołach Gospodyń Wiejskich.

W spotkaniu uczestniczyli także: Michał Kopański - II Wicewojewoda Śląski,  Grzegorz Boski -  Wicemarszałek Województwa Śląskiego, Wiktor Szmulewicz - Prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych, Robert Nowak – Wiceprezes Krajowej Rady Izb Rolniczych, Norbert Styrc - Dyrektor Stacji Doświadczalnej Oceny Odmian w Pawłowicach, Małgorzata Szydło - Dyrektor Okręgowej Stacji Chemiczno – Rolniczej w Gliwicach, Leonard Smolarski -  Dyrektor Śląskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Częstochowie, Witold Łacny - Dyrektor Oddziału Terenowego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa w Częstochowie, Lesław Siedlak -  Dyrektor Śląskiego Oddziału Regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Częstochowie, Konrad Kuczera -  Śląski Wojewódzki Lekarz Weterynarii, Joanna Gąsiorczyk – Jamrozy – Zastępca Śląskiego Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii, Marta Suślik – Pełnomocnik Wojewody Śląskiego do Spraw Rolnictwa.

 

Postulaty i wnioski zgłoszone podczas tego spotkania.      

 

1. Precyzyjne określenie statusu zawodowego rolnika. Przyjęcie definicji rolnika aktywnego zawodowo, wykładnia pojęcia „rolnicy nie prowadzący działalności”.

Aktualnie obowiązująca definicja rolnika aktywnego w ramach Krajowego Planu Strategicznego nie rozwiązuje w żadnym stopniu powiązania wsparcia unijnego z faktycznym wykonywaniem działalności operacyjnej. Limit 5.000 euro występujący w tej definicji faktycznie rozwiązuje problem rolników wielozawodowych, w małych gospodarstwach,  w granicach maksymalnie 20-25 ha. Powyżej tego limitu przyjęte rozwiązania nie uwzględniają specyfiki naszych gospodarstw związanych z uzyskiwaniem dodatkowych źródeł dochodu, przy czym należy podkreślić, że nie ma to żadnego związku z faktycznie wykonywaną rolniczą działalnością operacyjną. W rezultacie mamy sytuację, która jest wrażliwa społecznie, gdzie płatności obszarowe pobierają właściciele ziemi rolnej, a nie faktycznie rolnicy  aktywni. Problem rolnika aktywnego w naszych realiach należy łączyć z kwestią  niestabilnych prawnie dzierżaw gruntu rolnego. Należy podkreślić,  że  w każdym przypadku oczekiwanych zmian definicji rolnika aktywnego, należy mieć na uwadze, aby rolnicy wielozawodowi faktycznie aktywni, nie byli wypierani z systemu wsparcia unijnego.

2. Urealnienie statystyki w zakresie rolnictwa, podanie faktycznej liczby gospodarstw utrzymujących się z rolnictwa.

Po okresie przemian w latach 90-tych, zaniechano w Polsce zbierania danych o rolnictwie, rolnikach i obszarach wiejskich, jako niezbędnego elementu krajowej polityki rolnej. Po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej tylko co 10 lat  prowadzone są spisy rolne, a unijny system FADN obejmujący kilkanaście tysięcy gospodarstw w kraju nie jest narzędziem krajowej polityki rolnej. Aktualnie mamy problemy z ilością gospodarstw rolnych, gdzie dane GUS zupełnie nie przystają do danych spisów rolnych i rzeczywistości. Równocześnie po wejściu do UE, nastąpiła faktyczna, a nie statystyczna polaryzacja gospodarstw, a procesy przemian strukturalno-użytkowych, szczególnie na terenie województwa śląskiego są bardzo daleko posunięte. Np. w województwie śląskim GUS podaje, że mamy około 50 tys. gospodarstw rolnych w rozumieniu ustawy o podatku rolnym, około 40 tys. złożonych do ARiMR wniosków obszarowych, natomiast faktyczna liczba gospodarstw towarowych wg szacunku Śląskiej Izby Rolniczej nie przekracza 10 tys. Niedostatek realnych danych o rolnictwie powoduje błędne adresowanie polityki rolnej do poszczególnych kategorii gospodarstw. Wymiernym skutkiem braku statystyki rolniczej jest słabe rozeznanie, nie tylko co do faktycznych wielkości zbiorów podstawowych płodów rolnych, ale też przyczynia się do manipulacji rynkowych, zawsze ze szkodą dla rolników. Przykład z roku 2024, to przekaz medialny kreowany przez różne ośrodki  o nadmiarze zmagazynowanego zboża w sezonie 2023/2024, czego efektem była trwająca przez kilka miesięcy gra na zniżkę cen, szczególnie zbóż. Kwestia  statystyki rolnej nieodmiennie łączy się z wieloma definicjami rolnika oraz faktem różnego podejścia w wielu ustawach do pojęcia „działalności rolniczej”. Nie jest też rozwiązana kwesta podmiotowości prawnej gospodarstwa rolnego.

3. Uproszczenia administracyjne w zakresie obsługi rolników w instytucjach rolniczych.

Wojewódzkie Izby Rolnicze i Krajowa Rada Izb Rolniczych praktycznie od pierwszego PROW 2007 – 2013 podnosiły w uchwałach i oficjalnych stanowiskach kwestię niezbędnych uproszczeń administracyjno-kontrolnych związanych szczególnie ze Wspólną Polityką Rolną. Od 2007 roku w kolejnych okresach referencyjnych obserwujemy wbrew zapowiedziom i deklaracjom, narastanie biurokracji w obsłudze wniosków różnego rodzaju i to pomimo obiektywnego wzrostu świadomości i kompetencji rolników w tym okresie. Przez rolników jest to komentowane „im mniej pieniędzy tym więcej kontroli i administracji”,  a szczególnie dokuczliwe dla rolników było dość swobodne podchodzenie do terminów związanych z rozpatrywaniem wniosków. Coraz więcej rolników postrzega narastanie biurokracji w instytucjach okołorolniczych jako istotny element ekonomiczny, w szczególności obciążający budżety małych i średnich gospodarstw rolnych.

4. Zapewnienie skutecznej ochrony rolniczej przestrzeni produkcyjnej, powstrzymanie niekontrolowanej urbanizacji.

Śląska Izba Rolnicza oraz Porozumienie Izb Rolniczych Polski Południowo-Wschodniej, wielokrotnie w ostatnich latach przedstawiało stanowiska w sprawie niekontrolowanego przeznaczania gruntów rolnych na cele nierolnicze i związaną z tym chaotyczną urbanizacją obszarów wiejskich. Szczególnie dotyczy to województwa śląskiego, gdzie na obszarach podmiejskich przeznacza się  wielkie  kompleksy  użytków rolnych pod budownictwo.  Wojewódzkie Izby Rolnicze uczestnicząc w procedurze opiniowania miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego starają się chronić zasoby rolniczej ziemi, co niestety nie znajduje zrozumienia w samorządach lokalnych. Pochodną  przeznaczania gruntów rolnych na cele nierolnicze są wymierne skutki społeczne i skutki dla poszczególnych gospodarstw rolnych funkcjonujących w otoczeniu, w postaci utrudnień logistycznych w gospodarstwach rolnych, walki deweloperów i pojedynczych inwestorów z produkcją rolną, z wykorzystaniem aktualnie obowiązujących przepisów o ochronie środowiska oraz Kodeksu Cywilnego. Znane są przypadki wymuszania na rolnikach przez lokalne środowisko   z wykorzystaniem dostępnych narzędzi prawnych, rezygnacji z produkcji zwierzęcej, zmiany struktury produkcji, nie mówiąc o blokowaniu budownictwa rolniczego.

Śląska Izba Rolnicza stoi na stanowisku, że w pracach nad zagospodarowaniem przestrzennym Miast i Gmin należy uwzględniać aspekty funkcjonowania rolnictwa tak, by idea zrównoważonego rozwoju miała jak najbardziej realny wymiar, a ograniczona ilość nieodnawialnego areału do zagospodarowania,  zachęcała do jego poszanowania. Nie jesteśmy przeciwni co do zasady,  przeznaczania gruntów rolnych na cele nierolnicze, biorąc pod uwagę interes społeczny. Jednak w celu ochrony zasad sprawiedliwości społecznej należy chronić działalność rolniczą na obszarach wiejskich, co jest także celem WPR. Konieczne jest ustawowe zobowiązanie wprowadzania do zapisów MPZP i Studiów,  klauzul chroniących działalność rolniczą tzw. inwestorzy na terenach wiejskich powinni podejmować decyzje ze świadomością praw i obowiązków, także w zakresie respektowania historycznych praw nabytych. Konieczne jest wprowadzenie ustawowej ochrony rolniczej przestrzeni produkcyjnej przed urbanizacją, w szczególności zagwarantowanie praw nabytych rolników przed nowymi mieszkańcami wsi. 

5. Wycofanie „przymusu” ugorowania.

 Obecne rozwiązanie związane z przepisami normy GAEC 8 są rozwiązaniem niewystarczającym i w tej formule mogą być przez Komisję Europejską cofnięte.  Konieczne jest zagwarantowanie rozporządzeniem unijnym całkowitego odejścia od ugorowania, a nawet premiowanego, co najmniej na poziomie Polski. W aktualnej sytuacji ekonomicznej polskiego rolnictwa, w szczególności w gospodarstwach wielkotowarowych, perspektywa odwieszenie ugorowania działa destrukcyjnie na  rozwój tych gospodarstw, niezależnie od zagrożenia ekonomicznego.

6. Rozszerzenie zakresu interwencji rynkowej na produkty rolnicze na poziomie UE.

Aktualne mechanizmy interwencji rynkowej w ramach wspólnej interwencji rynkowej są bardzo ograniczone, z tendencją do dalszego wycofywania się Unii z  interwencji. Negatywny wpływ  mają i będą mieć w następnych  latach skutki umów UE o znoszeniu barier celnych np. umowa z Krajami Ameryki Południowej -  Mercosur (hiszp.: Mercado Comun del Sur – Wspólny Rynek Południa). W warunkach rolnictwa krajowego szczególnie dotkliwy jest brak interwencji unijnej na rynku zbóż, w związku z utrzymywaniem się progu ceny 103 euro za tonę, na rynku trzody chlewnej, mleka oraz wybranych segmentach rynku owoców i warzyw. Skutki wycofywania się z interwencji na rynku unijnym zderzają się z rozporządzeniami o zniesieniu barier celnych z Ukrainą, a także braku embarga między innymi  z Rosją. Konieczne jest też wypracowanie notyfikowanego mechanizmu interwencji krajowej na naszym rynku  z wykorzystaniem środków budżetowych.

7. Stworzenie bodźców do rozszerzenia wsparcia produkcji zwłaszcza zwierzęcej, z uwzględnieniem mleka i 8. Niezwłoczne uruchomienie krajowych programów rozwoju chowu i hodowli zwierząt.

Pogarszająca się sytuacja ekonomiczna w rolnictwie, wymaga wprowadzenia wsparcia ekonomicznego produkcji rolnej w wielu obszarach. Szczególnie dotyczy to wsparcia produkcji zwierzęcej, gdzie decyzje organizacyjno - produkcyjne  podejmuje  się  w perspektywie wielu lat. Aktualne wsparcie inwestycyjne w ramach Krajowego Planu Strategicznego produkcji zwierzęcej nie tylko jest niewystarczające, ale nie rozwiązuje problemu opłacalności  operacyjnej tej produkcji. Programy rozwoju chowu i hodowli zwierząt nie mogą być tylko narzędziem papierowym, ale muszą mieć zapewnione stabilne finansowanie zapewniające opłacalność produkcji w cyklu życia obiektu produkcyjnego.

9. Ścisła ochrona praw nabytych rolnika, w kontekście wrogiego otoczenia, zwłaszcza z związku z urbanizacją obszarów wiejskich.

Śląska Izba Rolnicza niejednokrotnie występowała do jednostek samorządu terytorialnego województwa śląskiego o budowanie świadomości pośród nowoprzybyłych mieszkańców, dotyczącej wagi i znaczenia funkcjonujących na terenie Miast i Gmin gospodarstw rolnych, prowadzonych przez miejscowych rolników, które obarczone jest wieloma obciążeniami wynikającymi szczególnie ze specyfiki intensywnie zurbanizowanego obszaru.

Silna presja urbanizacyjna na tereny poza tradycyjnymi centrami ośrodków miejskich wywołuje zmiany w charakterze ośrodków wiejskich, zmieniających sukcesywnie swoją funkcję z tradycyjnie pojmowanych na inne, w tym szczególnie na funkcje mieszkaniowe.

Prowadzenie produkcji rolnej w takich obszarach coraz częściej wywołuje napięcia ze względu na pewne naturalne uciążliwości, które od zawsze jej towarzyszą i będą towarzyszyć nadal.

Rolnicy starają się, by do minimum ograniczyć dyskomfort dla otoczenia, jednak nie zawsze jest możliwe całkowite wyeliminowanie uciążliwości wynikających z prowadzonej produkcji rolnej - roślinnej i zwierzęcej.  Dlatego tak istotne jest wykazanie zrozumienia przez współobywateli, by wszyscy mogli być zadowoleni i szczególnie w okresie dożynkowym, mieli okazję do wspólnego świętowania.

Należy zwrócić uwagę na aspekt społeczny w przedmiotowej sprawie, oparty o tak zwane pierwszeństwo historyczne, czyli zwyczajowo przyjęty sposób korzystania z nieruchomości w ujęciu historycznym, który powinien zapewniać pierwszeństwo przed ewentualnym późniejszym narzuconym prawnie sposobem użytkowania. Rozwiązania takie są od dawna znane i stosowane na przykład w Austrii i w Niemczech, gdzie zasadę pierwszeństwa historycznego korzystania z nieruchomości respektuje się  nie tylko zwyczajowo i kulturowo, ale także prawnie. Równocześnie w tzw. starych krajach UE prawa nabyte rolników są nie tylko szanowane ale też prawnie usankcjonowane.

W Polsce, w aktualnym stanie prawnym  nie zapewnia się ochrony praw nabytych (historycznych) rolników prowadzących gospodarstwa rolne, zwłaszcza z produkcją zwierzęcą, w sytuacji przeznaczania i wyłączania z produkcji rolnej dużych obszarów gruntów rolnych. Rady Gmin przeznaczają w planach zagospodarowania przestrzennego coraz więcej gruntów rolnych na inne cele, zwłaszcza pod budownictwo jednorodzinne, nie licząc się ze skutkami społecznymi  i ekonomicznymi dla rolników prowadzących produkcję w sąsiedztwie. Znane są bardzo liczne przypadki nękania rolników przez tzw. inwestorów, którzy czują się bezkarni w eskalowaniu roszczeń wobec sąsiadów-rolników, np. w związku   z uciążliwością zapachową, pracą maszyn i ciągników na polach, korzystania z dróg gminnych. Dla tych działań – w majestacie prawa – są wykorzystywane organy gmin, a także inspekcje państwowe. W wielu przypadkach uciążliwe  i wielokrotne kontrole na wniosek „inwestorów” prowadzą do likwidacji produkcji, a nawet jej zaprzestania. Rolnicy odczuwają to jako jawną dyskryminację.

Konieczne jest wprowadzenie ustawowej ochrony rolniczej przestrzeni produkcyjnej przed urbanizacją, w szczególności zagwarantowanie praw nabytych rolników przed nowymi mieszkańcami wsi. 

10. Zniesienie barier administracyjno – prawnych, często  uniemożliwiających prowadzenie produkcji rolnej, np. ograniczenia w budowie i rozbudowie budynków inwentarskich.

 Aktualne przepisy prawa budowlanego, ustawy o ochronie przeciwpożarowej, ustawy prawo ochrony środowiska, ustawy prawo wodne  w wielu przypadkach  ograniczają możliwości rozwojowe gospodarstw rolnych. Dotyczy to w szczególności takich problemów jak procent zagospodarowania działki  czy odległości i wysokości budynków i budowli.  Na przykład w ostatnich latach w zawiązku z rozwojem bazy magazynowej zbóż występowały problemy z budową silosów.  Na te problemy nakładają się jeszcze kwestie różnych problemów technicznych w mpzp  gmin, aż do całkowitego zakazu budowy nowych budynków rolniczych, albo zakazu rozbudowy i modernizacji tych obiektów. Konieczny jest przegląd wszystkich przepisów regulujących kwestie budownictwa rolniczego i usunięcie sprzeczności oraz zastosowanie mechanizmów skutecznych uproszczeń administracyjno-decyzyjnych.

11. Regionalizacja polityki w zakresie ekoschematów, ze względu na różne uwarunkowania produkcji rolnej w poszczególnych województwach.

Przepisy unijne w zakresie WPR dopuszczają dwa rozwiązania na poziomie krajowym: jeden schemat wsparcia dla całego kraju lub regionalizację Planów Strategicznych (dawniej PROW). Śląska Izba Rolnicza oraz Porozumienie Izb Polski Południowo-Wschodniej od momentu wejścia Polski do Unii  Europejskiej domagały się regionalizacji poszczególnych mechanizmów wsparcia wskazując na głębokie zróżnicowanie gospodarstw na terenie Polski, w szczególności na terenie Polski południowo-wschodniej. Niestety nasze postulaty w pracach nad kolejnymi okresami referencyjnymi zawsze kończyły się przyjęciem jednego mechanizmu ogólnokrajowego. W aktualnym Planie Strategicznym także mamy to rozwiązanie, na dodatek wbrew opiniom izb rolniczych, przyjęto zbyt rozdrobniony mechanizm ekoschematów. Biorąc pod uwagę wspomniane zróżnicowanie gospodarstw, a także kwestię ocieplającego się klimatu, konieczna jest dyskusja nad regionalizacją mechanizmu ekoschematów w dostosowaniu do lokalnych warunków przyrodniczych i ekonomicznych, w szczególności dotyczy to ekoschematu Rolnictwo węglowe.

12. Prowadzenie rozwiązań chroniących tereny rolne przed skutkami deszczy nawalnych w związku z urbanizacją i skuteczna ochrona i odbudowa systemów melioracji rolnej już istniejących.

Wszechogarniająca urbanizacja terenów wiejskich w naszym województwie powoduje zakłócanie lokalnych stosunków wodnych w związku ze zmianami ukształtowania terenu, zmianami w kierunku zmiany spływu wód powierzchniowych, uszczelnianie znacznych powierzchni betonem  i potęgowania skutków występujących w ostatnich latach deszczy nawalnych, w tym zalewania upraw rolnych. Obecnie nie ma przepisu, który by w pozwoleniu na budowę np. domu mieszkalnego nakładał obowiązek odtwarzania uszkodzonej sieci drenarskiej   i partycypowania finansowego w tzw. korzystaniu z wód. Organy wydające pozwolenie na budowę mogą co najwyżej  wskazywać na dokonanie uzgodnień z lokalną  spółką wodną,  jeśli  oczywiście taka funkcjonuje. Teoretycznie prawo wodne  daje możliwość egzekucji stosunków wodnych, ale w praktyce Wody Polskie wydają takie decyzje sporadycznie jako efekt skargi lub donosu. Niepohamowana urbanizacja zwiększa także ryzyko powodzi i podtopień użytków rolnych.

13. Wzmocnienie roli samorządu rolniczego.

14. Wprowadzenie mechanizmów zapobiegających wprowadzaniu z krajów trzecich produktów rolnych zawierających pozostałości środków ochrony roślin niedopuszczonych do stosowania w UE.

Unia Europejska wprowadziła w krajach członkowskich obowiązek stosowania przepisów unijnych w szerokim zakresie dotyczącym wykazu dopuszczonych substancji aktywnych w środkach ochrony rolnych i ich technicznego stosowania oraz kontroli pozostałości substancji czynnych w produktach rolnych. W rezultacie w UE maleje z roku na rok ilość dopuszczonych substancji aktywnych, a także rosną ceny nowych wprowadzanych środków. Tymczasem w krajach ościennych UE, a także na półkuli zachodniej, Australii czy Nowej Zelandii są dopuszczone  stare i znacznie tańsze środki ochrony  roślin, niż te dopuszczone w UE. Teoretycznie przy imporcie produktów z tych krajów na rynek UE, ma być  zapewnione bezpieczeństwo konsumentów, co wcale nie oznacza braku możliwości wejścia na rynek tych produktów. Przykładem jest import z Rosji, Ukrainy czy krajów azjatyckich, które trafiają na nasz rynek i nie podlegają tak restrykcyjnym kontrolom jak produkt krajowy. Jest to przez rolników postrzegane jako nieuczciwa konkurencja i działanie wbrew interesom konsumentów.

15. Integracja systemów teleinformatycznych występujących w poszczególnych instytucjach obsługujących rolników.

Wojewódzkie Izby Rolnicze od ponad 20 lat zwracają, uwagę na ten problem. W ostatnich latach  sytuacja się nieco poprawiła i doszło do pewnej integracji  systemów informatycznych  ARiMR i KOWR, natomiast w dalszym ciągu obserwujemy niekompatybilność systemów informatycznych  na wielu obszarach np. Weterynarii i Sanepidu, IJHARS czy IORiN.  Rolnicy są ofiarami tego niedostosowania, ponieważ przy załatwianiu różnych spraw muszą powielać wnioski  i informacje lub też  dostarczać różne zaświadczenia.  A przecież integracja systemów informatycznych wielu instytucji rolniczych mogłaby zapewnić automatyczne przekazywanie danych między różnymi instytucjami rolniczymi, eliminując tym samym konieczność wprowadzania jednakowych informacji w wielu miejscach.   W oczekiwaniu na faktyczną integrację systemu informatycznego instytucji rolniczych należałoby wprowadzić przepisy przejściowe na wzór ustawy o uproszczeniach w administracji.

16. Wprowadzenie stałego modelu dopłat do paliwa rolniczego eliminującego nieuprawnione korzystanie.

Mechanizm zwrotu akcyzy (dopłat do paliwa rolniczego)  jest rozwiązaniem ogólnounijnym,  częściowo finansowanym ze  środków budżetowych. W  praktyce składania wniosków do gmin o zwrot akcyzy występuje wiele nierozwiązanych problemów, które skutkują ograniczeniem wypłat w gospodarstwach korzystających z dzierżaw gruntów rolnych. Bardzo często zdarza się, że rolnik  posiada wydzierżawione bezumownie  grunty rolne i sprzedaje z nich produkty rolne,  a nie może złożyć wniosku o zwrot akcyzy z tych gruntów, natomiast taki wniosek składa i zwrot otrzymuje właściciel tego gruntu, który „nie sieje, nie orze”. W ten sposób mamy nieuprawniony  ekonomicznie transfer środków nie dla rzeczywistego producenta.

17. Pilne przystąpienie przez KOWR OT w Częstochowie do procedury przetargowej dotyczącej gruntów rolnych  po Przedsiębiorstwie Rolno-Przemysłowym AGROMAX  Sp. z o.o.

 

 

Odpowiedź MRiRW do Wojewody Śląskiego na postulaty rolników z województwa śląskiego

 

Odpowiedź dot. procedury przetargowej dotyczącej gruntów rolnych po Przedsiębiorstwie Rolno-Przemysłowym AGROMAX

2024 - Śląska izba rolnicza. Wszelkie prawa zastrzeżone. Joomla Templates.